Powolna śmierć Zatoki Meksykańskiej
7 czerwca 2010, 08:46Katastrofę platformy wiertniczej „Deepwater Horizon" w Zatoce Meksykańskiej od początku okrzyknięto jedną z największych katastrof ekologicznych. Naukowcy są zgodni, że raczej należy jednoznacznie przyznać jej miano „największej". I oczekiwać długoterminowych, tragicznych skutków.
Królewska kolekcja obrazów trafi – tymczasowo – do publicznej galerii sztuki
20 sierpnia 2020, 10:24Po raz pierwszy w historii kolekcję obrazów z Pałacu Buckingham można będzie oglądać nie w samym pałacu, a w publicznej galerii. Sale, w których obecnie wiszą wielkie dzieła sztuki, będą remontowane. W związku z tym 65 niezwykłych obrazów zostanie tymczasowo przeniesionych do pobliskiej Queen's Gallery
Ballmer zaprezentował Windows 7 Beta 1
8 stycznia 2009, 10:02Podczas targów CES 2009 Microsoft oficjalnie pokazał pierwszą wersję beta systemu operacyjnego Windows 7. Jej nielegalne kopie już od pewnego czasu krążą w Sieci, a jutro Windows 7 Beta 1 zostanie udostępniona na witrynie Microsoftu. Obraz ISO ma objętość 2,7 GB.
Skamieniała opowieść o walce o życie
17 września 2012, 09:03W 2002 r. w Bawarii, a konkretnie w solnhofeńskim kamieniu litograficznym, odkryto skamieniały ślad, dokumentujący ostatnie chwile skrzypłocza Mesolimulus walchi, który wpadł w śmiertelną pułapkę tropikalnej laguny. Co ważne, na końcu rekordowo długiego 9,7-m tropu znajdował się sam nieszczęśnik.
Na początku lipca odbędzie się aukcja kartki z „Notatnika teoretycznego” Rubensa
28 czerwca 2021, 12:39Obustronny rysunek, który został kupiony przez prywatnego kolekcjonera z Francji, zidentyfikowano jako jedną z nielicznych kartek, jakie ocalały z notatnika młodego Petera Paula Rubensa. "Notatnik teoretyczny" Rubensa spłonął w pożarze w 1720 r. Dotąd sądzono, że przetrwały tylko 2 kartki (są one skarbami kolekcji w Londynie i Berlinie), jednak dom aukcyjny Sotheby's zaanonsował, że potwierdzono autentyczność 3. kartki. Jej licytację zaplanowano na 7 lipca.
Kondom chroniący przed gwałtem
14 stycznia 2010, 10:44Rape-aXe, kondom zapobiegający gwałtom i pomagający zidentyfikować przestępców seksualnych, został wymyślony przez Sonette Ehlers z RPA. Kobieta przez lata pracowała jako technik w South African Blood Transfusion Service, stykając się z licznymi poszkodowanymi. Stąd rozwiązanie, które ratuje zdrowie i życie kobiet mieszkających w niebezpiecznych, np. objętych wojną, rejonach.
Unikatowa sekcja zwłok
26 sierpnia 2013, 18:12Przed tygodniem (19 sierpnia) nad ranem na plaży Stinson w Kalifornii utknął młody finwal. Chwilę po 7 wolontariusz powiadomił Centrum Ssaków Morskich o strandingu. Niestety, naukowcy przybyli na miejsce zdarzenia niedługo po tym, jak zwierzę przestało oddychać. By jego śmierć nie poszła na marne, zespół, w którego skład weszli również specjaliści z Kalifornijskiej Akademii Nauk, postanowił przeprowadzić sekcję zwłok nieszczęśnika.
Do sprzedaży trafił „Buszujący w zbożu” z wyjątkową dedykacją autora
18 września 2022, 07:30Podczas Londyńskich Targów Książki Rzadkiej (Firsts: London's Rare Book Fair), który odbywa się między 15 a 18 września w Saatchi Gallery, Peter Harrington Books wystawia na sprzedaż wyjątkowy egzemplarz „Buszującego w zbożu” J.D. Salingera. To jedyna książka, w której pojawia się dedykacja z przydomkiem pisarza z dzieciństwa (Sonny, czyli Synek). Biały kruk ma kosztować aż 225 tys. funtów (ok. 1,22 mln zł).
Nie byłoby ich, gdyby nie słonie...
17 marca 2010, 09:49Tate Britain, londyńskie muzeum sztuki brytyjskiej powstałe z przekształcenia dawnej Tate Gallery, zaprosiło 6 artystów do wzięcia udziału w akcji, która miała być odpowiedzią na ostatnią wystawę Chrisa Ofili. Malarz często odwołuje się do swojego nigeryjskiego pochodzenia, wykorzystując w swoich dziełach odchody słonia, dlatego INSA, artysta ze stolicy Zjednoczonego Królestwa, wyszedł z propozycją szpilek na platformie ze słoniowych ekskrementów.
Co wewnątrz, to i na zewnątrz. Czarno na białym...
28 marca 2014, 13:08Luke Evans i Josh Lake, dwaj studenci z Kingston University, chcieli w nietypowy sposób pokazać, jak działa nasz układ pokarmowy. Zamiast odwoływać się do endoskopii, postanowili połykać pojedyncze klatki 35-mm błony fotograficznej. Odzyskany (mocno niekiedy nadtrawiony) materiał musieli, oczywiście, umyć, a później fotografowali go pod mikroskopem elektronowym. Po powiększeniu zdjęć powstała seria "I turn myself inside out".